Szablon stworzony przez Arianę dla Wioski Szablonów | Technologia Blogger | X X X

swieta

2/28/2018

NieRecenzja #3 - Kortez

Szanowni Czytelnicy,
zastanawiałem się długo na tym co w tym tygodniu powinno być tematem mojego wpisu i mówiąc szczerze los wybrał za mnie. Zamiast analizować problemy współczesnego świata siedzę teraz owinięty kocem i kaszlę jak stary gruźlik zmagając się z zapaleniem oskrzeli czy czymś równie dziadowskim. W walce tej wspiera mnie książka, która może trafi do NieRecenzji w przyszłości oraz muzyka. Muzyka człowieka, którego twórczość chciałbym Wam dzisiaj polecić.

Dla niektórych z Was olbrzymią niespodzianką musi być to, że pierwszym bohaterem NieRecenzji muzycznej jest przedstawiciel polskiej muzyki współczesnej. Co prawda nadal mam awersję do współczesnych polskich wykonawców, jednak Kortez to zupełnie inna historia. Pewnego wieczoru słuchałem sobie smutnych jazzujących piosenek na youtube i, jak to z wielkimi odkryciami często bywa, zupełnie przez przypadek w propozycjach pojawiła się piosenka Korteza pod tytułem "Zostań". Wygląda artysty i polski tytuł od razu zasugerował mi, że będzie to jakiś rap czy inny hip-hop, ale postanowiłem zaryzykować i nie żałowałem nawet sekundy. Utwór ten pochłonął mnie od pierwszych dźwięków.

2/21/2018

Życie boli #39 - Olimpijska turystyka

Szanowni Czytelnicy,
jeśli przez ostatnie dwa tygodnie nie siedzieliście zamknięci w jakiejś piwnicy to na pewno doskonale orientujecie się, że trwają Zimowe Igrzyska Olimpijskie w Pyeongchang w Korei Południowej. Natomiast jeśli śledzicie gazety i portale to na pewno w oczy rzuciła Wam się akcja, którą polska biathlonistka zrobiła w mediach społecznościowych. Odpowiedziała w takiej formie na atak ze strony hejterów, którzy uznali, że odległe miejsca zajmują sportowcy bez ambicji, którzy do Korei pojechali jako turyści.

Całą sprawę należy rozpatrzyć z dwóch stron, ze strony sportowca i ze strony kibica. Tak się szczęśliwie dla Was, Szanowni Czytelnicy, składa, że jestem w stanie podjąć się tego zadania i właśnie tym się dzisiaj zajmiemy. Zatem jeśli chodzi o same Igrzyska Olimpijskie to jest to wybitnie specyficzna impreza sportowa. Jest rozgrywana raz na cztery lata, spotykają się w jej trakcie tysiące sportowców z najprzeróżniejszych dyscyplin, którzy mają okazję przebywać w jednym miejscu. Sportowcy to przecież też ludzie i to w znakomitej większości młodzi, więc zdarzy się czasem usłyszeć o jakiejś małej imprezie czy seksaferce. Zapewne dałoby się o tym usłyszeć częściej, ale co się dzieje w wiosce - zostaje w wiosce.

2/14/2018

NieRecenzja #2 - Black Mirror

Szanowni Czytelnicy,
w związku z zapowiedziami tego co będę robił w roku 2018 wznawiam moje NieRecenzje. W skrócie objaśniając na czym polega ten cykl można powiedzieć, że jest to przedstawienie elementu kultury (dowolnego od książek po muzykę, od filmów po spektakle, od osób po obrazy) w taki sposób, żeby Was tym zainteresować, ale w żadnym wypadku nie robiąc z tego recenzji. Pierwszy odcinek opisywał książki dotyczące legend słowiańskich i możecie sobie go przypomnieć tutaj: NieRecenzja #1 - Bestiariusz Słowiański. A w drugiej odsłonie przedstawię Wam serial, który wywarł na mnie ogromne wrażenie, a chodzi oczywiście o Black Mirror. Jeśli nie oglądaliście to możecie śmiało czytać, bo spoilerów nie będzie.

Nie jest to propozycja, którą fani seriali będą zaskoczeni, ponieważ Black Mirror to produkcja, o której wśród fanów seriali mówiło się dużo i która naprawdę zrobiła tak zwany szum. Jest to serial tworzony przez Netflixa, czyli (jak wszyscy doskonale wiemy) platformę oferującą dostęp do filmów czy seriali właśnie, za miesięczną opłatę abonamentową. Jednak myśląc o serialu, nawet tym netfliksowym, mamy w głowie wyobrażenie historii opowiadanej w odcinkach. Tutaj jednak jest zupełnie inaczej.

2/07/2018

Życie boli #38 - Męskie przeziębienie

Szanowni Czytelnicy,
każdemu z nas raz na jakiś czas zdarza się złapać jakiegoś wirusa, jakąś infekcję czy zwyczajnie się przeziębić. Tym bardziej teraz, kiedy to pogoda sprzyja rozwojowi bakterii, a wielu z nas przebywa w dużych skupiskach kaszląco - kichających ludzi. Każdy choruje, ale nie każdy tak samo. Co by nie mówiły panie po genderstudies czy innych bardzo przydatnych i logicznych kierunkach studiów mężczyźni i kobiety różnią się od siebie. Różnią się także pod względem przechodzenia chorób i właśnie tym się dziś zajmiemy.

Przez ostatnich parę lat zdarzało mi się chorować naprawdę bardzo rzadko. Mimo przebywania z ludźmi na studiach i w komunikacji miejskiej trzymałem się twardo i poza jakimiś drobnymi katarami nie miałem poważniejszych problemów ze zdrowiem. Poddałem się dopiero kiedy zacząłem pracę. Ze względu na położenie mojego stanowiska miałem kontakt z pacjentami przychodni. Wyjmując poza nawias znudzone emerytki, które do lekarza przychodzą na pogaduchy, większość ludzi, przechodząca przez korytarz do przychodni była jednak na coś chora. No i któryś z wirusów wykaszlanych przez nich wreszcie chapnął i mnie.