Szablon stworzony przez Arianę dla Wioski Szablonów | Technologia Blogger | X X X

swieta

5/15/2017

Życie boli #12 - Palacze mają lepiej

Szanowni Czytelnicy,
jak pewnie zauważyliście po tytule tego wpisu dzisiaj będzie o palaczach. Pozwoliłem sobie postawić śmiałą tezę, że osoby palące papierosy mają w życiu lepiej. Sam nie palę i nie zamierzam, z względu na wrodzony masochizm i dlatego zauważyłem, że ta teza może być niebywale trafna.

Zacznijmy od tego, że palacze się mniej stresują. Rozmawiałem z kilkoma i dowiedziałem się, że palenie papierosów wpływa na wewnętrzny spokój. Poprzez to, że w czasie przysłowiowego puszczania dymka mogą zająć czymś ręce, a głębokie wdechy i wydechy pozwalają się uspokoić. Ponadto w czasie palenia można sobie popatrzeć na świat i przede wszystkim mają te kilka minut zupełnie dla siebie, bo przecież nikt nie będzie chciał stać obok nich i zakłócać im relaksu swoją osobą.
Trzeba się też zastanowić co robi palacz kiedy ucieka mu autobus czy tramwaj? Nie wścieka się, a wręcz z radością stwierdza "a to jeszcze sobie zajaram zanim przyjedzie następny". Natomiast osoba niepaląca będzie narzekać, że ten pojazd uciekł mu sprzed nosa, a w dodatku będzie narzekać, że palą na przystankach.

Palacze też częściej wychodzą na świeże powietrze. Nawet jeśli nie chcą to są do tego zmuszani, bo domownikom przeszkadza dym, bo firanki śmierdzą, bo w samochodzie się nie pali, bo milion innych powodów. Przez to, że częściej wychodzą są zdrowsi, bo jak wszyscy wiemy świeże powietrze dobrze wpływa na zdrowie.

Kto kiedykolwiek przechodził obok biurowca wie, że przy każdej korporacji, raz na jakiś czas pojawia się grupa palących ludzi, którzy doskonale bawią się paląc fajki. Można zatem powiedzieć, że palacze są bardziej towarzyscy, chętniej nawiązują kontakty z innymi ludźmi (co prawda głównie innymi palaczami, ale zawsze), przez co lepiej odnajdują się w większych grupach.

No i jeśli ktoś widział jakikolwiek amerykański film, w którym pojawiła się scena erotyczna, ten wie, że po seksie bohaterowie palą papierosa w łóżku. No i super, a co jeśli ktoś jest niepalącym? Jeśli jest niepalącą kobietą to spoko, da sobie jakoś radę, po prostu zacznie rozmowy o uczuciach i facet pójdzie spać, ale jeśli ktoś jest niepalącym facetem? No wtedy ma przerąbane, bo kobieta będzie gadać, marudzić, zadawać pytania, przytulać się i robić te wszystkie inne kobiece rzeczy, a przecież wiadomo, że facet po fakcie to najchętniej by poszedł spać.

Podsumowując ten mój krótki tekst stwierdzam, że jeśli ktoś dużo się denerwuje, często uciekają mu środki komunikacji miejskiej, ma mało ruchu i pracuje w korporacji albo nie odnajduje się w grupach, powinien zacząć jarać.
 

A teraz tak już zupełnie poważnie żeby ktoś sobie nie pomyślał, że namawiam do palenia. Nie palcie, serio, nie ma w tym nic fajnego, a jak ktoś chce wydać na coś głupiego 20zł to niech napisze do mnie, podam numer konta ;)

Kamil Bednarek
Czytajcie "Przywróconego" (Goneta.net/Przywrócony_Zenit)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Podyskutujmy w komentarzach!